Jestem przyjaciółką na drodze połączenia
ze swoją kompletnością i obfitością życia.

KIM JESTEM?

Myślała, że musi się o wszystko tak mocno starać
Pilnować, dbać, zabiegać- inaczej nie umiała
Czasami budziła się pełna chęci, innym razem zniechęcona
Tęskniła bardzo za życiem, w którym nie jest zmuszona czy ograniczona
I wokoło wyłaniali się ludzie, którzy żyli w swego życia trudzie
I patrzyła na nich przyznając, że o wiele gorzej od niej samej mają
Ta myśl dawała jej wytchnienie, dawała kolejne sztuczne przyzwolenie, by nie być tu dla siebie

Pewnego dnia jednak poczuła, zrozumiała, że życie jest wielką ucztą, na której ona tylko po bułki sięgała
Spojrzała na innych wokoło i głośno do życia wykrzyczała
‘co z tego jak mają inni- jestem tu, by żyć swą pełnią życia i sięgać po to, co bym chciała!’

I tak też niczym brzydkiego kaczątka przemiana- skulona dziewczynka dostojną kobietą się stała
W kobiecość się przyodziała, przestała tęsknić- działała
w sercu swym bowiem wiedziała, że od zawsze to ona swój świat malowała
i od dziś w swej sile i prawdzie wybierała, by kreować to, co naprawdę doświadczać chciała
Taka jej historia powstała… i odtąd swym życiem inspirowała
a woń jej prawdziwości kolejne i kolejne serca kobiet otwierała 
Pewnego poranka i do bram Twego jestestwa zapukała…kogo tam zastała…?

Jestem kobietą jak każda inna, przeżywam podobne myśli i emocje, miewam różne życiowe okoliczności, ale… od prawie dekady świadomie wybieram jak chcę się czuć i doświadczać życia- wybieram miłość i obfitość. Niegdyś kroczyłam klasyczną życiową ścieżką: studia magisterskie z ekonomii, prestiżowa praca w angielskich bankach, usilny bieg za pieniądzem…po drodze- 2 rozwody, ukochana córeczka, 15 lat życia zagranicą, wzloty i upadki… i w końcu…chęć bycia dla siebie dobrą, bycia sobie bliską…    By zaspokoić rządny wiedzy umysł- ukończyłam w UK 3- letnie studia Metafizyczne, uzyskałam tytuł terapeuty. Moim największym skarbem i zasobem jest płynąca z własnych doświadczeń mądrość- to dzięki niej czuję drugą osobę i intuicyjnie wiem jak ją wesprzeć. Jako terapeuta pracuję nie tylko na poziomie umysłu i emocji,  lecz wykraczając poza ramy klasycznej psychologii- wchodzę w obszar pracy z duszą, czyli tego co nienamacalne i jednocześnie kluczowe na drodze do wewnętrznej transformacji.

Na co dzień praktykuję balansowanie, integrowanie we mnie ducha i materii. Kocham być człowiekiem i koncentrować  na materii jednocześnie z każdym oddechem pamiętając, że to w tym, co niewidoczne dla oczu kryje się największa moc i zdolność kreowania życia, które daje zadowolenie i obfitość.

Ahhh….- kocham też pisać i podróżować….i robię to regularnie…

KIM JESTEM?

Myślała, że musi się o wszystko tak mocno starać
Pilnować, dbać, zabiegać- inaczej nie umiała
Czasami budziła się pełna chęci, innym razem zniechęcona
Tęskniła bardzo za życiem, w którym nie jest zmuszona czy ograniczona
I wokoło wyłaniali się ludzie, którzy żyli w swego życia trudzie
I patrzyła na nich przyznając, że o wiele gorzej od niej samej mają
Ta myśl dawała jej wytchnienie, dawała kolejne sztuczne przyzwolenie, by nie być tu dla siebie

Pewnego dnia jednak poczuła, zrozumiała, że życie jest wielką ucztą, na której ona tylko po bułki sięgała
Spojrzała na innych wokoło i głośno do życia wykrzyczała
‘co z tego jak mają inni- jestem tu, by żyć swą pełnią życia i sięgać po to, co bym chciała!’

I tak też niczym brzydkiego kaczątka przemiana- skulona dziewczynka dostojną kobietą się stała
W kobiecość się przyodziała, przestała tęsknić- działała
w sercu swym bowiem wiedziała, że od zawsze to ona swój świat malowała
i od dziś w swej sile i prawdzie wybierała, by kreować to, co naprawdę doświadczać chciała
Taka jej historia powstała… i odtąd swym życiem inspirowała
a woń jej prawdziwości kolejne i kolejne serca kobiet otwierała 
Pewnego poranka i do bram Twego jestestwa zapukała…kogo tam zastała…?

<

Jestem kobietą jak każda inna, przeżywam podobne myśli i emocje, miewam różne życiowe okoliczności, ale… od prawie dekady świadomie wybieram jak chcę się czuć i doświadczać życia- wybieram miłość i obfitość. Niegdyś kroczyłam klasyczną życiową ścieżką: studia magisterskie z ekonomii, prestiżowa praca w angielskich bankach, usilny bieg za pieniądzem…po drodze- 2 rozwody, ukochana córeczka, 15 lat życia zagranicą, wzloty i upadki… i w końcu…chęć bycia dla siebie dobrą, bycia sobie bliską…    By zaspokoić rządny wiedzy umysł- ukończyłam w UK 3- letnie studia Metafizyczne, uzyskałam tytuł terapeuty. Moim największym skarbem i zasobem jest płynąca z własnych doświadczeń mądrość- to dzięki niej czuję drugą osobę i intuicyjnie wiem jak ją wesprzeć. Jako terapeuta pracuję nie tylko na poziomie umysłu i emocji,  lecz wykraczając poza ramy klasycznej psychologii- wchodzę w obszar pracy z duszą, czyli tego co nienamacalne i jednocześnie kluczowe na drodze do wewnętrznej transformacji.

Na co dzień praktykuję balansowanie, integrowanie we mnie ducha i materii. Kocham być człowiekiem i koncentrować  na materii jednocześnie z każdym oddechem pamiętając, że to w tym, co niewidoczne dla oczu kryje się największa moc i zdolność kreowania życia, które daje zadowolenie i obfitość.

Ahhh….- kocham też pisać i podróżować….i robię to regularnie…

Mogę wesprzeć Cię na drodze odkrywania oraz wcielania w codzienne życie odpowiedzi na poniższe pytania:

  • Jak przejść przez to życie z lekkością i zadowoleniem, pamiętając o tym kim naprawdę Jesteś…?

  • Jak poczuć, że wszystko jest ZAWSZE OK…?

  • Jak być pewnym swojej wyjątkowości i bez żadnych ograniczeń wyrażać siebie?

  • Jak wyjść poza wszelkie koncepty i ograniczające przypływ dostatku do Twojego życia przekonania?

  • Jak czuć się po prostu dobrze, balansować duchową i człowieczą część istnienia?

  • Jak w chaosie masek, tożsamości, uwarunkowań i schematów rozpoznać , pokochać, zrozumieć siebie i świadomie kreować…?

Mogę wesprzeć Cię na drodze odkrywania oraz wcielania w codzienne życie odpowiedzi na poniższe pytania:

  • Jak przejść przez to życie z lekkością i zadowoleniem, pamiętając o tym kim naprawdę Jesteś…?

  • Jak poczuć, że wszystko jest ZAWSZE OK…?

  • Jak być pewnym swojej wyjątkowości i bez żadnych ograniczeń wyrażać siebie?

  • Jak wyjść poza wszelkie koncepty i ograniczające przypływ dostatku do Twojego życia przekonania?

  • Jak czuć się po prostu dobrze, balansować duchową i człowieczą część istnienia?

  • Jak w chaosie masek, tożsamości, uwarunkowań i schematów rozpoznać , pokochać, zrozumieć siebie i świadomie kreować…?

Wielu z nas przez całe życie kurczowo trzyma się tego, o czym nieustannie przypomina nam umysł. Często staje się to źródłem cierpienia oraz poczucia bycia ofiarą (którego wielu z nas wcale nie chce się pozbyć).

Ja również ‘tam’ byłam, też cierpiałam, spoglądając wstecz mogłabym powiedzieć, iż niemal ‘byłam uzależniona od tego co boli. Co więcej- lęk przed zmianami sprawiał, że nieświadomie wolałam pozostawać w starych, dobrze mi znanych scenariuszach- a co za tym idzie- w moim bólu.
Latami tkwiłam w głowie wspominając bolesne dzieciństwo, wszelkie ‘porażki’, sposób w jaki traktowali mnie mężczyźni, odejście męża itd. itp. Projektowałam sobie szaro bure scenariusze również i na przyszłość, wszystko to przejawiało się w ciągłych zmartwieniach i chronicznym stresie.

Co z tego wynikało? Nic, prócz poczucia bycia niespełnioną, pokrzywdzoną, rozczarowaną i złą. W 2008 roku, po powalającym mnie na kolana doświadczeniu- wszystko nagle zaczęło się dość szybko transformować…zaczęłam powracać do domu, żyć z serca, odkrywać siebie na nowo, cieszyć życiem i świadomie je współtworzyć.

Wielu z nas przez całe życie kurczowo trzyma się tego, o czym nieustannie przypomina nam umysł. Często staje się to źródłem cierpienia oraz poczucia bycia ofiarą (którego wielu z nas wcale nie chce się pozbyć).

Ja również ‘tam’ byłam, też cierpiałam, spoglądając wstecz mogłabym powiedzieć, iż niemal ‘byłam uzależniona od tego co boli. Co więcej- lęk przed zmianami sprawiał, że nieświadomie wolałam pozostawać w starych, dobrze mi znanych scenariuszach- a co za tym idzie- w moim bólu.
Latami tkwiłam w głowie wspominając bolesne dzieciństwo, wszelkie ‘porażki’, sposób w jaki traktowali mnie mężczyźni, odejście męża itd. itp. Projektowałam sobie szaro bure scenariusze również i na przyszłość, wszystko to przejawiało się w ciągłych zmartwieniach i chronicznym stresie.

Co z tego wynikało? Nic, prócz poczucia bycia niespełnioną, pokrzywdzoną, rozczarowaną i złą. W 2008 roku, po powalającym mnie na kolana doświadczeniu- wszystko nagle zaczęło się dość szybko transformować…zaczęłam powracać do domu, żyć z serca, odkrywać siebie na nowo, cieszyć życiem i świadomie je współtworzyć.

Kwalifikacje, kursy i szkolenia:

  • BA (Hons) Business Administration (Greenwich University, Londyn)

  • Magister Ekonomii (Uniwersytet Ekonomiczny Kraków)

  • Metaphysican Practitioner (Praktyk Metafizyki)- 3 letnie studia w UK.
  • Certyfikowany mentor i coach Instytutu Heartmath (HeartMath)
  • Absolwentka 4 letniej szkoły o profilu psychologiczno- pedagogicznym
  • Instruktorka Hatha joga, zainspirowana Anusara jogą