Beato, pytania do video Matczyna Rana pojawiły się już na tym właśnie video. Możesz je sobie pobrać na telefon. Mam nadzieję, że się uda <3 W razie problemów dawaj znać 🙂 Pozdrawiam
Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę, że Jesteś tu z nami i odkrywasz siebie prawdziwą xxx
Pabloleicester
18 września 2017 w 19:25- Odpowiedz
Witajcie . Ta pierwsza lekcja nie jest prostą , rana się otwiera i piecze , ważne jednak chyba by pozostac swiadomym ze to tylko i aż nasza historia , już nie ma tego grożącego palca który mówi co mamy robić i jak żyć . Fajnie się złożyło że mam dziś dzień wolny od pracy i mogłem poświęcić go na wgląd w siebię . Zapisałem 6 stron A4 , oj było tego wiele choć i to nie wszystko co przychodzi do głowy. Dziękuję Sylwia za wsparcie . Jestem wdzięczny sobie za to że dałem sobie chwilę na zauważenie tego co we mnie się skrywa . Emocjonalna blokada nie rozpuściła się bo nawet łzy nie poleciały ale jest ok , to tylko kwestia czasu za pewne by i tą tamę rozkruszyć . Teraz czas na wieczorny spacer by wziąć oddech i zerknąc na świat w lepszy sposób . Miłej lektury i spokojnego wieczoru . Pozdrawiam .
A ja z kolei zaczęłam od PDF i odpowiedziałam na wszystkie pytania a dopiero w drugiej kolejności będe odsłuchiwać nagranie.
Jestem bardzo ucieszona, utulona i ukojona tym jak słowa piane płyną. Czuję w tym jakieś połączenie z pozaumysłowymi płaszczyznami. To daje przemiłe poczucie bezpieczeństwa i bliskości.
Mam przeczucie, ze przy odsłuchiwaniu nagania pojawoią się jeszcze kolejne myśli nim zainspirowane. ale teraz już po prostu padam ze zmęczenia>
Troszkę się też pogubiłam bo mam opóźnienie no i nie wiem. ale stwierdzam, że wszystko idzie w moje najwyzsze dobro, więc niech się tam góra martwi jaka ma być kolejność hahah
trafiłam dziś na poranną medytację więc wracam tu za parę godzin, tylko się ide wyspać,
……. Namaste…… <3
Witaj proszę z wysłuchanego wideo o matczynej ranie zrozumiałam że są ćwiczenia które masz na myśli. Dziękuję
Droga Ilono, ćwiczenia są pod video „Matczyna Rana”. Możesz pobrać je na swój komputer. Pozdrawiam 🙂
Beato, pytania do video Matczyna Rana pojawiły się już na tym właśnie video. Możesz je sobie pobrać na telefon. Mam nadzieję, że się uda <3 W razie problemów dawaj znać 🙂 Pozdrawiam
Sylwio kochana, też nie mam w nagraniu tych pytań. Kończy się Twój głos nagle i potem tylko cisza do konca.
Kochanie, pytania są w formie PDF. Może źle się wyraziłam w nagraniu i robię wrażenie jakbym miała je zaraz odczytać 🙂
Dziękuję za miłe słowa i bardzo się cieszę, że Jesteś tu z nami i odkrywasz siebie prawdziwą xxx
Witajcie . Ta pierwsza lekcja nie jest prostą , rana się otwiera i piecze , ważne jednak chyba by pozostac swiadomym ze to tylko i aż nasza historia , już nie ma tego grożącego palca który mówi co mamy robić i jak żyć . Fajnie się złożyło że mam dziś dzień wolny od pracy i mogłem poświęcić go na wgląd w siebię . Zapisałem 6 stron A4 , oj było tego wiele choć i to nie wszystko co przychodzi do głowy. Dziękuję Sylwia za wsparcie . Jestem wdzięczny sobie za to że dałem sobie chwilę na zauważenie tego co we mnie się skrywa . Emocjonalna blokada nie rozpuściła się bo nawet łzy nie poleciały ale jest ok , to tylko kwestia czasu za pewne by i tą tamę rozkruszyć . Teraz czas na wieczorny spacer by wziąć oddech i zerknąc na świat w lepszy sposób . Miłej lektury i spokojnego wieczoru . Pozdrawiam .
A ja z kolei zaczęłam od PDF i odpowiedziałam na wszystkie pytania a dopiero w drugiej kolejności będe odsłuchiwać nagranie.
Jestem bardzo ucieszona, utulona i ukojona tym jak słowa piane płyną. Czuję w tym jakieś połączenie z pozaumysłowymi płaszczyznami. To daje przemiłe poczucie bezpieczeństwa i bliskości.
Mam przeczucie, ze przy odsłuchiwaniu nagania pojawoią się jeszcze kolejne myśli nim zainspirowane. ale teraz już po prostu padam ze zmęczenia>
Troszkę się też pogubiłam bo mam opóźnienie no i nie wiem. ale stwierdzam, że wszystko idzie w moje najwyzsze dobro, więc niech się tam góra martwi jaka ma być kolejność hahah
trafiłam dziś na poranną medytację więc wracam tu za parę godzin, tylko się ide wyspać,
……. Namaste…… <3
Beatko, odpisałam Ci na maila 🙂