Praktyczna duchowość
Wielu z nas w obecnych czasach czuje, że jesteśmy czymś więcej niż tym ludzkim ciałem. Pragniemy zgłębiać tajniki naszej duszy, świadomie kreować życie, rozumieć siebie i otaczający świat.
Dla niektórych z nas ten przebudzony stan istnienia jest zapoczątkowany zupełnie niespodziewanie podczas gdy inni spędzają lata czy nawet i całe życie- próbując go ‘osiągnąć’.
Choć przebudzenie jest dla nas czymś naturalnym i każdy z nas może go doświadczyć tu i teraz to jednak dla większość z nas zdaje się być procesem, który wymaga pewnego stopnia chęci, zaangażowania i konsekwencji.
Tylko pojedyncze jednostki decydują się na wielkie życiowe zmiany na rzecz wewnętrznych poszukiwań.
Osobiście znam może kilka osób ze swojego otoczenia, które zdecydowały się na porzucenie dotychczasowego życia i wyjechały daleko w świat, by praktykować duchowość u boku oświeconego mistrza lub w samotności.
Jest to dość radykalna ścieżka jednak oczywiście jak najbardziej właściwa dla tych, którzy czują to palące w ich sercach pragnienie by nią podążać.
Dla większości z nas takie rozwiązanie nie jest ani atrakcyjne ani pożądane.
Nie oznacza to wcale, że duchowość nie jest dla nas ważna, lecz jedynie że wybieramy dla siebie inne, o wiele bardziej satysfakcjonujące rozwiązania na życie.
Mówimy sobie: Duchowość- jak najbardziej!– chcemy czuć pełność, połączenie, kierować się sercem, być coraz to bardziej sobą, ale…jednocześnie pragniemy realizować się jako partnerzy, rodzice, pracownicy, ludzie sukcesu.
Przez wieki w historii ludzkości istniało silne rozgraniczenie na życie duchowe oraz to preferowane przez większość- ‘normalne’ i silnie materialne.
Dziś, wraz ze sprzyjającymi energiami kosmosu oraz naszej matki Ziemi- na szczęście nie musimy już wybierać i jak najbardziej możemy praktykować cały szereg duchowych praktyk z ciepłego kącika własnego domu.
Osobiście uważam, że jest to przepiękne zjawisko, gdyż dzięki tego typu możliwościom- możemy doświadczać esencji nasze istnienia, zgłębiać to zrozumienie oraz jednocześnie na co dzień wcielać w nasze zwyczajne, słodko- gorzkie życie.
Robimy to, gdyż nie chcemy więcej cierpieć, pragniemy czuć się spełnieni, żyć w dostatku, miłości i silnym połączeniu z własnym sercem.
Innymi słowy- w świadomy sposób wybieramy, by sami kreować nasze życie, brać za nie pełną odpowiedzialność, stopniowo uwalniać z tego, co zostało nam niegdyś wpojone a co nie jest nami i przysparza bólu.
By móc to realizować- potrzebujemy tzw. praktycznej duchowości, czegoś co możemy ćwiczyć na co dzień i powolutku wcielać z nasze często zabiegane życie.
Dla mnie samej, gdy pod koniec 2008 roku pojawiło się we mnie nieodparte pragnienie zaglądnięcia w moją duszę- rozpoznawanie oraz korzystanie z kilku prostych, duchowych wskazówek było jak nektar kojący moje wówczas zabiegane i zestresowane istnienie.
Od razu chciałabym tu zaznaczyć, że nie ma jednej unikatowej recepty na szczęście. Zawsze powtarzam swoim klientom, żeby starali się podchodzić do procesu poszerzania własnej świadomości z otwartością, akceptacją i co najważniejsze- brakiem jakichkolwiek oczekiwań.
Proces ten jest piękną i ekscytującą podróżą i każdy z nas zapewne znajdzie w nim dla siebie coś co przypadnie mu go gustu oraz znacząco wpłynie na poprawę jakości życia.
Dla jednej osoby może być to medytacja, dla innej kontakt z naturą, dziećmi, kreatywne działania, wizualizacje, praca z ciałem czy jakiekolwiek inne proponowane obecnie metody.
Dla ułatwienia chciałabym dziś jednak przypomnieć i podkreślić, że choć nie ma jednej, odpowiadającej wszystkim metody to jednak praktyczna duchowość powinna obejmować kilka równie ważnych aspektów.
Co mam tutaj na myśli?
Otóż, by odnaleźć siebie i zacząć żyć w bardziej spełniony, dostatni i radosny sposób- musimy zacząć od przywracania równowagi w naszym obecnym, codziennym życiu.
Musimy przyglądnąć się i szczerze przyznać co w nim obecnie nie działa, co nam nie odpowiada oraz z ufnością w sercu pozwalać odchodzić od nas temu co jedynie hamuje nasz naturalny dostęp do spełnienia.
By zyskać tą klarowność, by czuć czego naprawdę pragniemy, a czego już nie- musimy (jeśli oczywiście chcemy) połączyć się ze sobą, z własną intuicją, sercem, duszą.
Jak tego dokonać?
Kluczowe jest jak już powyżej wspominałam- przywrócenie balansu w naszym codziennym życiu.
A jak to zrobić?
Każdego dnia starajmy się odwiedzać każdy z poniżej wymienionych obszarów naszego życia:
- Fizyczność (dbajmy o nasze ciało, a więc kochajmy je, bądźmy za nie wdzięczni, korzystajmy z ulubionych form ruchu, wszelkich zabiegów i dostarczajmy mu zdrowego pożywienia, kosmetyków pozbawionych chemii itd. Itp.)
- Mentalność ( znajdźmy każdego dnia choć kilka minut czasu na wyciszenie umysłu, relaksację, medytację, czy jakąkolwiek inną preferowaną metodę odprężania umysłu).
- Emocjonalność ( nie ignorujmy naszych emocji, wręcz przeciwnie- w pełni je czujmy i zacznijmy rozumieć- każda z nich może stać się naszym drogowskazem na ścieżce do głębszego poznania i zrozumienia samego siebie)
- Duchowość ( pamiętajmy o tym, że jesteśmy duchem w ludzkim ciele i co za tym idzie- że możemy każdorazowo decydować o tym jak postrzegamy każdą życiową sytuację, kreować nasze życie tak jak tego pragniemy. Poświęćmy choć chwilkę każdego dnia na to, by uczcić magię naszego istnienia, by silniej poczuć kim naprawdę jesteśmy).
Przyjemnej podróży! 🙂
Zapraszam do podzielenia się tym artykułem z Twoimi znajomymi oraz do uczestnictwa w sesjach indywidualnych oraz szkoleniach online https://duchimateria.com/szkolenia-i-sesje/ !
Oraz oczywiście- zachęcam do subskrypcji regularnie aktualizowanego kanału youtube: www.youtube.com/sylwiakocon