Reagujesz czy odpowiadasz?
A czy to nie jedno I to samo- zapytasz?
Otóż nie!- jest wielka różnica pomiędzy automatycznym, wyuczonym zachowaniem a tym, które wypływa z faktu bycia w pełni sobą.
Większość z nas w ogóle nie zauważa, a tym bardziej- nie czuje- tej różnicy. Ktoś mógłby rzec, iż jest ona zbyt subtelna, by ją wychwycić.
I być może jest to początkowo prawdą jednak dla osób, które żyją w coraz to bardziej świadomy sposób- każdorazowe sztuczne zachowanie nie wydaje się już ani trochę prawdziwe…
Wyobraź sobie sytuację, w której wydaje Ci się, że ktoś wzbudził w Tobie złość. Automatycznie pojawia się w Tobie zaprogramowana reakcja, coś co towarzyszyło Ci od zawsze…z Twoich ust padają dobrze znane Ci słowa, Twoje zachowanie jest dokładnie takie samo jak uprzednio i uprzednio i uprzednio w obliczu tych oto emocji…
Czy w tym ‘robotycznym’ zachowaniu jest choć cząstka Ciebie…?
Czy też być może wszystko opiera się na tym dawno wyuczonym, zupełnie nieświadomym autopilocie?
Nie osądzam Cię, nie po to o tym piszę…lecz po to, byś mógł sam przed sobą uczciwie przyznać- na ile prawdziwe jest Twoje codzienne życie.
Nikt się o tym nie dowie…spójrz sobie w końcu w oczy…przyznaj sam przed sobą, poczuj kim naprawdę jesteś, jak żyjesz…
Dla wielu z nas takie nagłe zrozumienie sposobu naszego funkcjonowania wzbudza falę emocji. Zupełnie naturalne jest jeśli zaczniemy odczuwać złość, żal, smutek, czuć się ofiarą lub też negować i wypierać nowo odkryte zależności.
To Twój osobisty proces, to Twoje życie. Nikogo tak naprawdę nie obchodzi co z tym zrobisz, czy zaczniesz żyć w końcu prawdziwie czy też powiesz, że to bzdury i będziesz kontynuować życie na przysłowiowym autopilocie.
Możesz zapytać- jakie to ma właściwie znaczenie?
A ja Ci powiem, że w sumie to żadne o ile nie pragniesz w pełni się wyrażać, spełniać, czuć dobrze w swojej skórze, czerpać radość z każdego doświadczenia, cenić życie…
W zależności od poziomu świadomości- 2 różne osoby będą smakować życie w zupełnie odmienny sposób.
Osoba nieświadoma trzymając w ręce kubek z ciepłą herbatą po prostu będzie ją trzymać zupełnie o tym nie myśląc, nie doświadczając wyjątkowości chwili obecnej.
W tym samym czasie ktoś żyjący świadomie- trzymając ten sam kubek poczuje przyjemne, rozkładające się delikatnie na wnętrzu jego dłoni ciepło….doceni je całym sercem…powącha rozkoszny aromat napoju, zaczerpnie głęboko oddech i uśmiechnie całkowicie zanurzając w obecnej chwili…poczuje gładkość kubka, jego strukturę, zamoczy usta w napoju i naprawdę doświadczy jego smaku…w tej jednej chwili zjednoczy się z tym co robi…poczuje się spełniony i pełen miłości….
Szok, prawda?
Ja można tak wiele czerpać z czegoś tak zwyczajnego jak filiżanka herbaty….?
A jednak…można…i życie staje się całokształtem cudownych doświadczeń, smakujemy życia całym sobą, jesteśmy życiem….
Gdy reagujesz- robisz to nieświadomie i…założę się, że nie doświadczysz nawet 1% każdej chwili, każdego doświadczenia…
Kiedy odpowiadasz- każde Twe zachowanie, słowo, gest, odczucie- jest zgodne z tym kim jesteś w esencji, nie zakłóca, nie przyćmi go żadna sztuczna, wyuczona reakcja i….- zaczynasz czuć całym sobą, że żyjesz!
Reagujesz czy odpowiadasz?
Wybór jak zawsze należy tylko i wyłącznie do Ciebie…
Jeżeli podoba Ci się ten artykuł- polub go lub podziel się nim ze znajomymi.
Zapraszam na sesje indywidualne oraz szkolenia online i na żywo.
Zostaw komentarz